IKE i IKZE - koła ratunkowe dla naszych emerytur
Wysokość naszych przyszłych emerytur staje pod coraz większym znakiem zapytania. Przewidywania ZUS i opinie ekspertów nie są budujące dla polskich pracowników. Jak wynika z najnowszego raportu Komisji Nadzoru Finansowego, coraz częściej inwestujemy w swoją przyszłość samodzielnie. O większej działalności oszczędnościowej Polaków świadczy zarówno wzrost liczby otwartych indywidualnych kont emerytalnych (IKE) i indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego (IKZE), jak i wysokość zainwestowanych kwot.
Z danych opublikowanych przez KNF wynika, że na ostatni dzień 2015 roku instytucje finansowe prowadziły niemalże 600 tys. Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego, na których łącznie ulokowane były prawie 622 miliony złotych, w porównaniu do 295 milionów złotych zgromadzonych w roku 2014. Z kolei starszy brat IKZE – IKE może pochwalić się spektakularnym wzrostem - do ponad 850 tys. kont, na których znalazło się ponad 5,5 miliarda złotych.
„Tegoroczny raport KNF pokazał bardzo wysoką sumę wpłat, która zaskoczyła wszystkich, udowadniając, że ulga podatkowa zaczyna działać. Co więcej, kontynuacja pozytywnego trendu na wpłatach wydaje się już pewna. Czemu jednak IKE i IKZE musiało tak długo czekać na docenienie? Odpowiedzi należy szukać nie tylko u potencjalnych klientów, ale też w sposobie działania firm z sektora finansowego. Dotychczas instytucje finansowe prawie w ogóle nie promowały produktów z trzeciego filaru, mimo że posiadały je w ofercie. Część firm finansowych nie jest przekonana do istotności biznesowej tych rozwiązań i woli skupić się na wpłatach jednorazowych. Inne z kolei mają problem z przebiciem się z kontem emerytalnym w sieciach dystrybucyjnych, ponieważ te chętniej promują droższe, wysokomarżowe rozwiązania, a IKZE/IKE takimi nie są. Uważam jednak, że sytuacja się poprawia. Klienci coraz bardziej doceniają konta emerytalne, a z drugiej strony - coraz więcej firm chętnie je oferuje” - mówi Jacek Treumann, członek zarządu Legg Mason TFI.
***Kontakt dla mediów:
Tomasz Szymanowski tel: +48 691 45 12 13, mail: t.szymanowski@unicornmedia.pl
Michał Bohdanowicz tel: +48 663 36 98 51, mail m.bohdanowicz@unicornmedia.pl